Piękna Róża i dzielny Woko – legendarni założyciele Olesna

 

„Dawno temu, gdy książę Henryk polował w tutejszych lasach i zapuścił się za zwierzem w ich głąb, dotarł do uroczego miejsca, którym tak się zachwycił, że nazwał je „Różaną Górą”. Opodal nakazał sługom wznieść myśliwski zamek, z którego rozpoczynał liczne polowania. Poddani wierni swemu panu uczynili jak kazał, a wnet i liczne rycerstwo przybyło tutaj, aby towarzyszyć księciu w myśliwskich wyprawach. Budowniczym zamku tak spodobała się okolica, że osiedlili się tu na stałe. Założyli więc w pobliżu osadę, którą z powodu bliskości lasu nazywali później Olesnem. Jednak niektórym, żądnym przygód rycerzom znudziło się sielskie życie i gdy nadeszła zima wyjechali. Wśród nich znalazł się najdzielniejszy – zwany Zawiszą, który udał się na południe. Dotarł on do posiadłości rodziny Bergów, którzy przyjęli go nad wyraz gościnnie. Tam znalazł swoją wielką i wzajemną miłość – Jolantę z rodu Bergów. Zabrał zatem oblubienicę w swoje rodzinne strony, aby pod okiem i za zgodą księcia ją poślubić.
Wtenczas, nad brzegami wielkiego morza, na dalekiej północy, żył w ogromnym zamku, w niemocy, stary rycerz ze swoją ukochaną córką – Różą. Nie posiadali się oni z radości, gdy pewnego dnia wędrowni kupcy przynieśli do zamczyska wiadomość, że w południowych stronach biją lecznicze źródła, które mogą uleczyć chorobę ojca. Szybko więc wyruszyli w drogę i po długiej wędrówce zatrzymali się na dłuższy postój w myśliwskim zamku księcia Henryka.
Jednocześnie, w to samo miejsce, przybył rycerz Woko z rodu Bergów, wysłany przez matkę Jolanty, zaniepokojoną o losy córki. Gdy ujrzał on piękną Różę, zakochał się i wyznał jej miłość, a i ona nie spoglądała na niego obojętnie. Przypadkiem wyszło na jaw, że owe lecznicze źródła, o których słyszał stary rycerz, leżą opodal dziedziny Bergów. Jolanta, Zawisza i ojciec Róży udali się na południe. Tam matka Jolanty cieszyła się wspólnymi chwilami spędzonymi z córką, a stary wojownik odzyskał zdrowie. Wszyscy, wraz z rozlicznym orszakiem gości udali się na dwa wesela do zamku myśliwskiego księcia Henryka. Niezadługo młodzi pobudowali sobie domostwa. Dom Jolanty i Zawiszy znajdował się na południe od zamku księcia, albowiem Jolanta przybyła z południa. Dom Róży i Woko znalazł się na północ od myśliwskiej siedziby, gdyż z tej właśnie strony świata przybyła piękna Róża.
W tym samym czasie wspomniana na początku istniejąca opodal osada zwana Olesnem rozwijała się i stała się miastem. Wzniesiono tu Kościół św.Michała, ratusz i szkołę. Po śmierci Róży i Woko mieszkańcy na cześć dzielnych małżonków – swoich przodków nazwali miasto od imienia Róży (Rosy) i rodu Bergów Różaną Górą, czyli Rosenbergiem.”

I tak oto abstrahując od autentyczności opisanych wydarzeń, dzięki wielkiej miłości nie baczącej na różnice pochodzeniowe dwojga zakochanych nasze miasto otrzymało jedną z nazw.

Na kanwie powyższej  legendy szkolne koło teatralne „Maska” w niedzielne popołudnie 8 września wystawiło w ramach Ogólnopolskiej Inauguracji 26. Europejskich Dni Dziedzictwa wspaniałą sztukę pod tytułem „Piękna Róża i dzielny Woko – legendarni założyciele Olesna”. Uczniowie oleskiej „Dwójki” a zarazem podopieczni p. Dagmary Staniszewskiej po raz kolejny udowodnili swój kunszt aktorski, niezwykłe  zdolności wokalne oraz taneczne. Muzykę i teksty utworów od początku do końca napisał p.Tomasz Grajcar, za układy taneczne ukłony należą się p. Ałłie Potapovej. Żadne słowa nie oddają atmosfery panującej w tym dniu w sali widowiskowej MDK w Oleśnie dlatego kto nie był niech żałuje, a wszystkich zapraszamy na kolejne przedstawienia teatralne w wykonaniu uczniów naszej szkoły.